Krakowska Szkoła Jazzu i Muzyki Rozrywkowej

Siara

Mam następujące pytanie
Czy do nagrań domowych bardziej potrzebna będzie Karta dźwiękowa czy wystarczy jakiś mikser a może wystarczy jakiś dobry program??
Bo chciałbym ponagrywać parę kawałków prosto z Basówki i żeby to nie brzmiało jak bas krowie z gardła wyjęty Razz

Bardzo proszę o pomoc

Dominik

[link widoczny dla zalogowanych]

Zdecydowanie interfejs audio. Najlepiej na usb, większość można używać nawet bez komputera jako mały mikser. Ja zastanawiam się nad fasttrack pro.

Jacek Głowacki

Własciwie to tez sie zastanawiam od jakiegoś czasu oad tym po co właściwie jest interfejs audio.. Większosc nagrac które robiłem do tej pory były to nagrania w stylu mikrofon plus komputer i nic miedzy tym. Rozumiem że używa sie czegoś takiego jak preamp po to zeby brzmienie ocieplić, i ewentualnie miec na nie jakis wpływ zanim zostanie zarejestrowane, czy tez bramki szumuów z wiadomych powodów. Jak w tym wszystkim ma się interfejs? Juz wczesniej zworcilem uwage na urządzenia M-Audio bo jest to firma niedroga a wydaje sie solidna i ma bogata oferte. Aha i jeszcze takie pytanie czy w przypadku nagrywania wokalu można by użyć kombinacji mikrofon plus line 6 pod? POD ma wyjscie prosto do kompa do nagrywania i gitarki wychodzą bardzo dobrze.. Jest sens stosowac jeszcze jakies dodatkowe uzadzenia miedzy Podem a kompem?

Jacek Głowacki

Aha co do tego co napisał Siara, to z moich doswiadczen z nagrywania basu mogę CI powiedziec ze niezle wychodzi nagranie basu z lini tzn wyjscie ze wzmacniacza podpinasz w wejscie w komputerze... Przydałaby się tez w miare znajomosc jakiego dobrego programu ja zawsze uzywam Adobe Audition i bardzo dobrze mi sie na nim pracuje, można z brzmieniem zrobić cuda:D

Dominik

Tak, jeśli karta nie posiada preampów. Karty na usb zazwyczaj je mają, można wówczas podłączyć bezpośrednio instrument i wysterować czułość optymalnie. Co do pakietu oprogramowania to dostaniesz z kartą kilka fajnych aplikacji, zarówno wielotracków jak instrumentów i efektów vst. Ale ja polecam tylko [link widoczny dla zalogowanych]
Po latach używania Cubase przesiadłem się na niego i nie żałuję. Poza tym cena miażdży ale można go bez ograniczeń używać za darmo!

glckin@wp.pl

ja ściągam pre-ampem lampowym Tube MP z sygnałem z mikrofonu SENHEISERa e815S-X do karty dźwiękowej raczej z niższej pułki bardzo ładny efekt (nagrywam w Cool Editcie).. zdecydowanie nie polecam czegoś takiego jak nagrywanie prze PC bezpośrednio z procesora multiefektów do gitary w szególności jeśli sygnał jest z gitary -efekt zawsze sztuczny.. za to polecam coś co wydawało by się kiepskie: nagrywanie z bezpośrednim podłączeniem do kompa za pomącą programu Guitar FX w szczególności jeśli nagrywamy z urządzenia o dobrym sygnale np. klawisz.. oczywiście nagrywając na kompie należy pamiętać by maksymalna wartość chwilowa sygnału nie przekorczyła 80% a średnia amplituda sygnału nie była mniejsza niż 60% wtedy nie potrzebujemy zadnych dodatkowych bajerów.. oczywiście nic nie zastąpi rozwiązania jakie proponuje Dominik-> naprawde dużo lepszy sound

Denis

Czołem, Sorry, że się wtrącam, ale mam do sprzedania, przetwornik Fostex'a VC-8 i kartę EMU 16/16, jakby kogoś interesowało.

PiotrOlechowski

Polecam karty muzyczne USB z prostego powodu, kazdy obecnie komputer posiada takowe wejscia, a po drugie nie trzeba resetowac systemu kiedy chcemy karte wylaczyc i uzywac wewnterznej w komputerze, a w przypadku lacza fire wire reset jest konieczny. Ja uzywam M-audio Fast Track Pro II - produkt tani i bardzo przyzwoity:)
Przy zakupie karty nalezy sprawdzic czy obsluguje ASIO, jesli tak to ok.
Z tego co wiem do kast ALESIS dokladaja CUBASEa.

Jacek Głowacki

A ja właśnie sprawiłem sobie mikrofon pojemnościowy Samsona C01U i powiem Wam ze wymiata. Mic jest na USB oparty jest na całkiem przyzwoitym modelu C01 z tym ze dodatkowo ma pre amp i wpina sie go bezposrednio bez jakichkolwiek dodatkowych urzadzen w wejscie USB w kompie i daje bardzo dobre rezultaty, w szczególności jesli chodzi o wokale.

glckin@wp.pl

za ta cene masz senheisera i pre-amp lampowy... Very Happy

moje rozwiązanie bardziej uniwersalne.. PS. nie masz wogóle możliwości regulacji barwy (cyfrowo w programach na PC nie wychodzi tak ładnie jak w analogu)

Jacek Głowacki

Senheiserem za tą cene to mozna co najwyzej w bejsbol pograc:P

Jacek Głowacki

Za samsona dałem 350 pln a taki sredniej klasy pre amp na lampie tak jak ty mowisz kosztuje conajmniej z 400 pln plus mikrofon drugie tyle

glckin@wp.pl

nie ma co się bulwersować, zapraszam do porównania...

Jacek Głowacki

Senheiser to mikrofon dynamiczny wiec nie ma co go porownywac z mikrofonem pojemnosciowym, wiadomo ze do wokali czy instrumentow akusycznych to najlepsze rozwiazanie..

glckin@wp.pl

w tych cenach to wszystko subiektywne jest i najlepsze jest to co najlepiej gra.. ja wybrałem senka z pośród 4 ufonów w sklepie muzycznym i najlepiej grał ... po prostu. Mam nadzieje ze Ty zrobiłeś podobnie a nie opierając się na komentarzach w internecie i teorii i kupnie w ciemno (oczywiście w ciemno można kupić dobrze). Ja się nie chcę kłócić. Zawodowy wokalista z którym pracowałem był naprawde zaskoczony ze ten senek bił akurat na głowe jego mikrofon za 500zł.. dlatego mówie... zapraszam przy okazji do porównania (jak masz ochote).. nie potrzebnie zaczepiłem po-poprzednim komentarzem.. Pozdrawiam Smile